Andrzej Minge - kapitan "Wiślan" |
ale Wy jesteście na 3 miejscu w tabeli, jeśli się nie mylę, więc remis tutaj będzie dla nas dobrym wynikiem!
Rafał Merta "Victoria" - Oczekiwania wysokie, liczymy na wygraną! Może być jednak ciężko, bo koledzy są doświadczeni! Będziemy walczyć, żeby zrobić jak najlepszy wynik!
Po pierwszej serii gier pojedynczych nasi zawodnicy w składzie Merta R., Karcz J., Łoziński T. prowadzili 3:0 i wydawało się, że kontrolują grę. W deblu jednak drużyna z Wisły przełamała złą passę i zdobyła punkt! Kolejny "urwali" nam w drugiej serii pojedynków "jeden na jeden". Przy stanie 5:2 dla naszych, a więc gdy możliwy był jeszcze remis, obie drużyny zdecydowały się na zmiany. U nas Jakuba Karcza, zastąpił Mateusz Markiel pewnie pokonując Kapitana przeciwników! Przyjezdni dołożyli co prawda jeszcze jedno oczko do swej puli w ostatniej grze, lecz wynik meczu był już wtedy właściwie przesądzony i ostatecznie ulegli nam 3:7 Całe spotkanie przebiegało w iście sportowej i koleżeńskiej atmosferze! Bardzo miło było obserwować grających nawet w czasie kuluarowych rozmów! Po meczu poprosiliśmy kapitanów o podsumowanie:
A. Minge "Wiślanie" - Niestety przegraliśmy 3:7, wynik - wiadomo - idzie w świat, ale liczymy na
R. Merta "Victoria" - Mecz w miarę przebiegał po naszej myśli, 7:3 to dobry wynik! Oby tak dalej w innych spotkaniach!
Mamy nadzieję, że takich sportowych wydarzeń dzięki "Victorii" będzie w Starej Wsi jak najwięcej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz