Witamy na naszej oficjalnej stronie zawodników i sympatyków! Zapraszamy wszystkich, którzy chcą do nas dołączyć!

poniedziałek, 19 lutego 2018

Nadal wśród najlepszych...



Baraż KSR TKKF „Victorii” Stara Wieś, tym razem nie o awans, ale o utrzymanie w I Lidze Bielskiej Tenisa Stołowego z II-ligowymi „Wiślanami” wydawał się być formalnością. Statystyki spotkań zainteresowanych drużyn przemawiały na naszą korzyść! W takim, więc tonie wypowiadał się przed meczem kapitan naszego zespołu – Rafał Merta:
 - Jesteśmy faworytami, ale trzeba pamiętać, że „Wiślanie” mają większy apetyt na I Ligę, bo jeszcze w niej nie grali! Powinno być dobrze! Zobaczymy…!
Spotkanie miało dramatyczny przebieg i rozpoczęło się dla nas bardzo niekorzystnie!
Warto dodać, że obie drużyny przystąpiły do meczu bez „ławki” rezerwowych, co potęgowało emocje. Na początku dwa pojedynki przegrali nasi kluczowi zawodnicy – kapitan Rafał Merta i najmłodszy w drużynie Jakub Karcz. Kontaktowy punkt zdobył dla nas w trzecim singlu Tomasz Łoziński. Zawodnik, który wzmocnił „Victorię” dwa lata temu został przez kapitana okrzyknięty „bohaterem meczu”! W deblu Rafał z Kubą ponownie pozwolili „Wiślanom” odskoczyć na dwa punkty. Dopiero w czwartej grze pojedynczej lider Starowsian stanął na wysokości zadania, a później niezawodny w tym dniu Tomek doprowadził do remisu. W kolejnym singlu zrehabilitował się Kuba i odwrócił tym samym losy spotkania na naszą korzyść. Następnie Tomek powiększył przewagę nad przeciwnikami z Wisły do dwóch punktów. Ostatnie dwie gry pojedyncze toczyły się niemal równocześnie. Dramaturgia meczu sięgała zenitu! Porażką zakończył swoją ostatnią grę Kuba, ale przysłowiową kropkę nad „i” postawił kapitan „Victorii” ustalając ostateczny wynik na 6:4!
Po meczu poprosiliśmy również o komentarz zawodnika, a zarazem menedżera i rzecznika prasowego „Wiślan”, jak sam o sobie mówi – Sławomira Braka:
 - Bardzo wyrównany mecz. Zwycięstwo „Victorii” nie było zaskoczeniem, ale też bez zaskoczenia mogli wygrać „Wiślanie”. Tak się po prostu ułożyła gra! Mecz trwał aż 3,5 godziny! Obie drużyny grały o swoje cele. Sporo pojedynków rozstrzygano dopiero w 5 secie! Gratulujemy zwycięzcom! To było ciekawe doświadczenie! Przez moment trochę utrudniała grę „atmosfera” przy drugim stole, gdzie rozgrywany był równorzędny baraż. (O tym fakcie wspominali też kuluarowo nasi zawodnicy) „Victoria” ostatecznie wykorzystała swoją szansę! To była prawdziwa bitwa, ale toczyła się w bardzo dobrej i sportowej atmosferze!
„Victoria” pozostaje zatem w I Lidze! Zapytany o jakieś nowe transfery w tym sezonie lider Starowiejskich Tenisistów Stołowych - Rafał Merta powiedział:
 - Tak! Będą wzmocnienia drużyny! Na pewno będzie ktoś nawet z III Ligi ŚlZTS, ale nazwiska ujawnimy później…!
Przy okazji zapytaliśmy też kapitana „Victorii” dlaczego zdecydował się przejąć „klubowe stery” i zasiąść w fotelu Prezesa? Oto co najmłodszy sportowy prezes w Gminie odpowiedział:
 - Chcę aby rozwój tenisa stołowego w naszej Gminie był nadal kontynuowany, dotychczasowy Zarząd wykonał świetną robotę, zmiana prezesa pozwoli kontynuować tę pracę ze zdwojoną siłą, chcemy na przykład zwiększyć ilość zajęć dla dzieci i młodzieży z jednego do dwóch dni w tygodniu, oraz utrzymać drużynę w Bielskiej Lidze na najwyższym poziomie rozgrywkowym, co jak widać nam się świetnie udaje!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz